Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Po pierwsze pieprzysz bzdury o marnych groszach w Hong Kongu. Zarobki sa tam o wiele wyzsze niz w Polsce.
Jak doksztalcisz sie z ekonomii to dowiesz sie ze placa minimalna tylko napedza bezrobocie i spowalnia gospodarke.
Gdyby zliberalizowac polskie prawo co najmniej tak jak w Hong Kongu to w ciagu kilkunastu lat wyprzedzilibysmy cala Europe.
Logika u ciebie lezy i kwiczy bo dales kompletnie nieadekwatny przyklad 
Pomysl logicznie - skoro na w miare wolnym rynku w Hong Kongu moga godnie zyc, a po wprowadzeniu 'praw pracowniczych' beda przymierac glodem to ktore rozwiazanie jest korzystniejsze?
|
Rowniez polecam doksztalcenie sie z ekonomii a takze z kilku innych dziedzin. Brak, a moze raczej nie brak, a wybiorczosc wiedzy w twoim wykonaniu jest porazajacy. Zarobki wyzsze niz w Polsce to tylko jedna strona medalu. Zapominasz o tym, ze Hong Kong jest jednym z najdroższych miast na świecie, w zasadzie to nie wiem czy nie najdrozszym. Nie pamietam teraz konkretnych liczb, musialbym przejrzec notatki ze studiow. I to ze dla Polaka tamtejsze zarobki sa wysokie wcale nie oznacza, ze tam zyje sie lekko i przyjemnie. Za mordercza, 12 a nawet wiecej godzinna prace dostaja tyle, ze wystarcza im na podstawowe przezycie. Wiekszosc zyje stloczona w malenkich mieszkaniach, z wspolnymi lazienkami, bez kuchni. Edukacja jest tam strasznie droga, wiekszosci z mieszkancow na nia nie stac wiec sa niewyksztalconymi robotnikami bez szans rozwoju. Piekne nowoczesne wierzowce kontrastuja z takimi oto widokami
http://img384.imageshack.us/img384/5651/0664bg.jpg . Nie wspominam juz nawet o sluzbie zdrowia ktora jest platna, a niewielu na nia stac.
Placa minimalna wplywa na poziom zycia pracownikow pozytywnie. Moze i statystyki takie jak poziom bezrobocia na tym cierpia, ale pracownicy zdecydowanie korzystaja. Jak sadzisz, sredni poziom zycia w Polsce poprawilby sie, gdyby zniesiono place minimalne? Poprawilaby sie statystyka bezrobocia i kieszenie pracodawcow. Ale wszyscy pracownicy by na tym stracili, poniewaz wyplaty poszlyby zdecydowanie w dol.
Logika u mnie jest w bardzo dobrej formie, zapewaniam cie

W Hong Kongu wcale nie jest tak pieknie i kolorowo jak to przedstawiasz, ludzie sa wyzyskiwani. Ale dla nich to raj w porownaniu z Chinami. W HK sa wyzyskiwani, zarabiaja relatywnie bardzo niewielkie pieniadze, ale Chinach by umierali. Wola wiec byc wyzyskiwani. Czy ty zyjac w Polsce wolalbys zyc tak jak teraz, czy byc wyzyskiwanym po 12h dziennie za pieniadze ktore zapewnia ci jedynie przezycie w kiepskich warunkach?