no jak dla kogos tibia albo fakei sa swietoscia to.. muashashas

Ale sa tacy 'ludzie' xD
A jakto fakei nie daje satysfakcji? Ja jak cos zrobilem sam poczawszy od kromki z serem, poprzez fejka, na pracy maturalnej konczac to czulem satysfakcje :> ze zrobie cos sam i wyszlo mi calkiem niezle xD
aha i zawsze satysfakcjonowaly mnie komentarze ;] one sa glownym czynnikiem napedzajacy fakeowcow ;]