Pracownicy nie odejdą tak zaraz, a standardy dyktują korporacje, a nie bazary. Dlatego do cen narzuconych przez korporacje mniejsze firmy rowniez musialy by sie dostosowac.
Przykład Hiszpanii jest o tyle kiepski, że przypadek był krótkotrwały, bo rządy generała Franco zrujnowała wojna domowa, a w niedługo potem II wojna światowa. Hiszpania powróciła do powaznego miejsca w gospodarce światowej dopiero po wejsciu do Unii.
__________________
Va'esse deireadh aep eigean...
|