Zobacz pojedynczy post
stary 30-09-2008, 22:13   #147
KalasantyX
Użytkownik Forum
 
KalasantyX's Avatar
 
Data dołączenia: 01 06 2006

Posty: 682
KalasantyX ma numer GG Dostaniesz na PW
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Arashel Pokaż post
No to mamy problem, bo świat opisany mam, chronologia różnych wydarzeń też, rasy też, coś ala magia (lub kidou) też, pewne kamienie-artefakty też, ale nie
wiem o co będzie w tym fake'u biegało Zero pomysłów na to o czym on będzie...
Heh, to ty chyba na opak fake'i robisz, przynajmniej niż ja.
Ja wpadam na tysiące dobrych pomysłów, które tak naprawdę są denne, ale to wystarcza i robię do tego świat, a nie odwrotnie. Łatwiej później wszystko pod fabułę podpasować.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Eerion
Dlaczego? Ponieważ jest lekkie, płytkie i zawiera bardzo często wymuszony humor?
Wąsko to postrzegasz, patrzysz stereotypowo, narrow-minded itp.
Paskowiec nie musi być:
~zabawny, czyli nastawiony na humor <bo kto ci każe? Mogą być 5 obrazkowe historyjki z ukrytą ideą>
~może być głębszy niż dziurawe wiadro, co przez to idzie, jeden pasek może zawierać więcej treści niż cały fake story razem wzięty
~lekkie wcale nie jest określeniem negatywnym, ale zależy jak na to patrzeć
Poza tym w idea paskowców opiera się na najważniejszym filarze:
-przy paskowcu mniej czasu się zużywa (masz pomysł? Od razu go realizujesz w błyskotliwy sposób, a nie ukazujesz go przez 300~ obrazków, a i tak mało kto to przeczyta/zrozumie

:K:
-----------------------------------------
@editDown
Cytuj:
Dobra - pokaż/zrób jakiegoś porządniejszego i poważniejszego paskowca to pogadamy.
Taa, dotknij to uwierzysz. Trzeba myśleć abstrakcyjnie.
Gdybyśmy robiąc nowe rzeczy opierali się ciągle na starych... ekhm... :< kto widzi bezsens w tym stwierdzeniu?
Idea paskowców wciąż jest do wykorzystania i czeka na swoich geniuszy.

Rzalowe Opowieści by Kalas:
Załóżmy, że siedzisz sobie na lekcji, z nudów wyjmujesz kartkę i zaczynasz pisać, próbując ukazać swoje emocje koledze z ławki, który bacznie zaczyna się przyglądać twoim poczynaniom... Oczywiście jako, że masz artystyczną duszę każda litera jest ozdabiana, duża i dość długo ją robisz. I tak piszesz:
B
O
R
W tym miejscu kolega może się:
a) domyślić o co chodzi, przez co pisanie kolejnych liter tak czasochłonnych jest bez sensu, z drugiej zaś strony dzieło będzie nieskończone co też nie jest dobre.
b) uznać to za stratę czasu i poczekać aż skończysz cały wyraz, niby wszystko ok, co? Więc jego wzrok wraca na kartkę, kiedy odrywasz długopis od niej i widzi:
BORED, widzi końcowe dzieło, ale raczej nie zamyśli się nad aktem tworzenia i wartością artystyczną. Przytaknie i wróci do walenia głową o ścianę.

Ktoś zrozumiał sens tego rzalowej sytuacji? =]?
__________________

Ostatnio edytowany przez KalasantyX - 01-10-2008 o 18:48.
KalasantyX jest offline   Odpowiedz z Cytatem