Cipsoft z update'u na update robi ta gre coraz latwiejsza coraz bardziej cukierkowa - twoja postac ma wieksze mozliwosci + wieksza moc + mniejsze waste. Nagle nasze postacie zaczely dominowac mocniejsze potwory przez co musieli zmniejszyc czestotliwosc wypadania przedmiotow z potworow. Single player: hi 500 power bolts yes, po czym wychodzimy zadowoleni i idziemy bic potwory. Idziemy do npc kupujemy co chcemy (praktycznie wszystko co potrzeba do expienia) i wracamy na swoja zajeta miejscowke. Pamietam jak to kiedys czekalo sie na oferty bps uhow od jakiegos gracza (tak tu potrzebowalismy drugiego gracza chociazby do handlu). Aimbot to druga rzecz ktora zmienila calkowicie rozgrywke na poziom/skille > umiejetnosci. Exp: Nie potrzebujemy nikogo do pomocy imho wrecz nie chcemy. Party exp to najgorsze scierwo jakie wymyslono. Jakie z tego korzysci ze bijemy potwory z kumplem? Wychodzi na to ze taki sam lub mniejszy exp. Kurwa pamietam jaka mialem frajde gdy z 4 osobowym teamem huncilismy gs'a na blood herbie. Co nas wtedy przyciagalo? Bylo waste, exp mniejszy niz na rotach. Cipsoft dodaje bezsensowne rzeczy jak PLYWALNIA (HAHAHHA) teraz zmiane account number na account name tylko teraz pomyslmy czy ktos sie skarzyl? Doczepie sie jeszcze tych power boltow ktora dotyczy single player. Kiedys jak widzialem ze koles strzela z power boltow to robil to na anni lub wojnie w ogole byl kurwa imba ze mial te 200 power boltow. Musial poczekac na bardzo droga oferte (pamietam ze sprzedalem 5 power boltow za 1k) lub sam je zrobic co zajeloby 100+h. Teraz ide sobie paladynem i kupuje bron ktora ma 20 ataku wiecej i wytrzymalosc na 3~ rzuty i co najwazniejsze! Kupuje je od npc i mam w dupie drugiego gracza. Po chuj sie w ogole loguje? Zajmuje mi expa ffs.
|