a moj najlepszy potworek to Gs, na pohu go zabilem zupelnie przypadkiem, bo chcialem isc na ghula przez domek kolo swiatyni, a tu gs mi wyskoczyl zaczolem w niego nawalac ze strzal na 16 lvl pallkiem ze skilami 52/38. Moj kumpel przestraszyl sie i schowal sie do swiatyni a ja zrobilem ok. 15 kolek wokol swiatyni wtedy Gs mial prawie czerwone hp i moj kumpel sie odwarzyl i zaczol nawalac w niego, wiec tego gsa zabilem nie wpelni ale prawie. Strzal stracilem ok. 70 ale zadnego uha bo mnie nie dorwal
