Zobacz pojedynczy post
stary 04-10-2008, 02:35   #82
Merin
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 25 08 2008

Posty: 20
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Knight
Świat: Aldora
Poziom: 80
Skille: 83/82
Poziom mag.: 6
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Grocix Pokaż post
Zgadzam sie w kwestii, ze pomoc innym jest prywatna sprawa kazdego z nas i ze panstwo nie powinno do tego doplacac, powinni natomiast, zamiast dawac pieniadze do reki, rozbudowac opieke zdrowotna. Irytuje mnie natomiast Twoj podzial ludzi na gorszych i lepszych ze wzgledu na sprawnosc (badz co badz podchodzacy pod faszyzm), tym bardziej ze sam jestem niepelnosprawny. Uwazasz sie za lepszego tylko dlatego, ze jestes sprawny - to jest bledne podejscie. Znam wielu niepelnosprawnych, ktorzy sa rownie dobrymi (a moze i nawet lepszymi?) obywatelami, tak samo majacych prace i placacych podatki. Jest to jednak, wsrod tych 5+ mln, maly odsetek, co jest spowodowane glownie stereotypami (pracodawcy mysla tak jak Ty), jak i skomplikowanymi sprawami prawnymi w tej kwestii.
Jestes zadowolony z zycia? Ciesze sie, ja tez. To, ze ktos jest chory nie oznacza, ze jest skazany na, jak to pieknie opisales - wegetacje i pasozytnictwo, chociaz pomoc bliskich jest czesto potrzebna.
I tak, podzial ludzi wedlug szczescia i pecha, jest nieprzyzwoity.

Jeśli się nie zrozumieliśmy to przepraszam. Dla mnie osoba która nie ma nogi, jeździ na wózku czy cokolwiek innego nie jest upośledzona. Ja mam na myśli osoby które są upośledzone umysłowo, ale już mówię o poważnych upośledzeniach(tzw warzywa), lub skazane na wegetację w jednym pokoju, bo nawet nie są w stanie wyjść z łóżka. A ja nie jestem idealnie zdrowy, nie jestem inwalidą, ale już od ponad pół roku nie mogę wyleczyć moich kolan, co raczej uniemożliwia mi pójście do wojska. Nie uważam, że ludzie dzielą się na lepszych i gorszych, tylko że ktoś idealnie zdrowy jest lepszy ode mnie, a ja jestem lepszy od kogoś na wózku. On zaś jest lepszy od osoby dożywotnio przykutej do łóżka. To samo się tyczy kwestii inteligencji. Nie lubię powszechnej opinii, że można się śmiać z kogoś kto zachowuje się głupio, co zazwyczaj jest efektem tego, że jest głupi. A jak ktoś jest upośledzony fizycznie(np. ta od TV trwam, co tak śmiesznie mówi), to już nie wolno się śmiać, bo on taki się urodził, on tego nie wybrał. Ale głupi ludzie, też nie chcieli być głupi. Oczywiście dalej popieram politykę Sparty w sprawie chorych dzieci, bo po co utrzymywać pasożyta który nie może pracować, a tylko ciągnie?
Merin jest offline   Odpowiedz z Cytatem