Chłopaki z Blessed~ wy im tylko dajecie fun bo maja kogo ganiać kiedy stamina sie kończy,idziecie na "wojne" z 80+ knightami i 60 palkami? Macie kilku magów calkiem fajnych do takich celów ale to za mało.Poza tym Kopengasy mają kilka wojen za sobą więc umieją sie w to bawić chyba troszkę lepiej od was ( bez urazy )
Dobry pomysł i szczere chęci ale ludzi brak...
Pozdro  
