Katalończycy na pewno nie zapłacą 20+ mln za Fabregasa. Zresztą czy tak naprawdę Cesc jest w ogóle potrzebny Barcelonie? W meczu z Atletico grało 7 wychowanków. Czego chcieć więcej
Jednak jeżeli Fabregas wrócił by do Katalonii w ciągu powiedzmy 2 lat to miał by bardzo ciężko z załapaniem się do podstawowej jedenastki. A z resztą za parę lat Busquets nabierze doświadczenia i za Fabregasem nikt już nie będzie tęsknił.
btw. Widzisz Yoh największa gwiazda, najlepszego klubu na ziemi, chciała by grać w tym jak ty to nazwałeś żałosnym klubie jakim jest Barcelona
