Forum Tibia.pl - Zobacz pojedynczy post - Fusion vs. Castus

Dominatorrr · 08-10-2008, 15:15

odziwo Wizz chodzac do szkoly od godz 8.00-15.00 chodzac na treningi (3 razy w tyg co prawda tylko przez jakis okres czasu) 16-18 i widywanie sie z dziewczyna co najmniej 5 razy w tyg w godz 16-22 to napewno spedzalem 80% czasu przy tibi

nie porownoj mnei do siebie bo ty i tak bijesz mnei an glowe wiec powiem to tak jak inni nikt tu nie jest lepszy jesli o granie w ta gre gram ile chce i na dobra sprawe powinno gowno cie to obchodzic ale zawsze utrzymuje kontakt ze znajomymi

i wyobraz sobie ze moje miasto posiada x razy wiecej ludzi nawet w mojej dzielnicy na 100% mam x razy wiecej znajomych niz ty w tej swojej bochni i wyobraz sobie ze tez nie gram w tibie od urodzenia

i moge ci przysiadz ze jak bys tu wpadl to pierwszy lepszy 14 latek by ci napierdolil.

w wiekszym miescie trudniej sie zyje wieksza rywalizacja, bardziej narazeni na konfrontacje i tutaj dzieciaki chodzace do gimnazjum wiecej razy w zyciu walczyli o swoje niz ty przez cale swoje zakichanych 18 lat

. I proboj z siebie robic viluma wielki kozak co do czego i kicha sami gangsterzy tylko szkdoa ze wszyscy jakos nie daja sobie rady w rlu.

08-10-2008, 15:15	#205
Dominatorrr Użytkownik Forum Data dołączenia: 06 09 2007 Posty: 195 Imię: KiKo	odziwo Wizz chodzac do szkoly od godz 8.00-15.00 chodzac na treningi (3 razy w tyg co prawda tylko przez jakis okres czasu) 16-18 i widywanie sie z dziewczyna co najmniej 5 razy w tyg w godz 16-22 to napewno spedzalem 80% czasu przy tibi nie porownoj mnei do siebie bo ty i tak bijesz mnei an glowe wiec powiem to tak jak inni nikt tu nie jest lepszy jesli o granie w ta gre gram ile chce i na dobra sprawe powinno gowno cie to obchodzic ale zawsze utrzymuje kontakt ze znajomymi i wyobraz sobie ze moje miasto posiada x razy wiecej ludzi nawet w mojej dzielnicy na 100% mam x razy wiecej znajomych niz ty w tej swojej bochni i wyobraz sobie ze tez nie gram w tibie od urodzenia i moge ci przysiadz ze jak bys tu wpadl to pierwszy lepszy 14 latek by ci napierdolil. w wiekszym miescie trudniej sie zyje wieksza rywalizacja, bardziej narazeni na konfrontacje i tutaj dzieciaki chodzace do gimnazjum wiecej razy w zyciu walczyli o swoje niz ty przez cale swoje zakichanych 18 lat . I proboj z siebie robic viluma wielki kozak co do czego i kicha sami gangsterzy tylko szkdoa ze wszyscy jakos nie daja sobie rady w rlu. __________________ "...dostosowany to stosowany mój styl, dopasowany do życia bo trzeba żyć w nim! Zasada numer jeden być tym - za kogo się uważasz..." Śmiałe idee są jak pionki w szachach: mogą być zbite, ale rozpoczynają zwycięską partię. Giną zawsze inni, bo gdy giniemy my, nie ma już innych. Oddając cześć wrogowi, jeżeli jest wart tej czci, wytrącasz mu miecz z ręki. Ostatnio edytowany przez Dominatorrr - 08-10-2008 o 15:20.