Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston
Państwo wydające każdemu obywatelowi pistolet i magazynek z nabojami na osiemnastkę? O niczym takim nie mówimy. To tak jakby twierdzić, że skoro w Holandii legalna jest marihuana, to wszyscy chodzą non - stop nawaleni.
|
Oczywiscie, ze tak nie jest. Ale nie mozna porownywac wolnego dostepnu do marihuany (ktora najwyzej sam sobie zrobisz krzywde poprzez uzaleznienie), a wolnego dostepu do broni palnej (w tym przypadku robisz krzywde innym, a nie sobie).
Cytuj:
A czy teraz nie może być uzbrojony, choćby w nóż?
|
Uzywanie noza w celu zaatakowania innej osoby jest nielegalne, tak samo jak roznej masci palek czy kastetow.
Cytuj:
Chcesz mi powiedzieć, że teraz przestępcy nie używają broni tylko dlatego, że trzeba wyrobić sobie na nią pozwolenie?
|
Owszem. Dla srednio inteligentnego dresa o wiele latwiej skolowac kij bejsbolowy i po prostu kogos niezle obic, niz wlozyc troche staran i duzo wiecej pieniedzy w bron palna. Czlowiek, jesli ma kogos zaatakowac, najchetniej wybiera bron, ktora jest najbardziej niebezpieczna, a zarazem najbardziej pewna - ot, atakujac kogos kastetem masz szanse, ze ofiara sie obroni/ucieknie, natomiast w przypadku broni mozesz kogos zastrzelic, nawet nie podchodzac do ofiary.
Cytuj:
Tutaj chodzi o to, że ten "dzieciak z automatem" tak czy inaczej przemyciłby broń do szkoły, czy by była ona dozwolona, czy nie.
|
Co innego zalatwic bron nielegalnie, a co innego legalnie kupic w sklepie i jej uzyc.
Cytuj:
Samochodem też można jeździć po uprzednim wysłuchaniu "tu jest gaz, tu hamulec, a tam radyjko. Wsiadaj pan!"? Podstawowe kursy co do obsługi broni palnej każdy powinien przejść.
|
Ty chyba nie do konca zdajesz sobie sprawe, o czym rozmawiasz. Inaczej wyglada kurs nauki
obslugi broni, a kurs nauki
odpowiedniego postepowania w przypadku uzycia broni. W tym pierwszym przypadku - wystarczy 5 minut na nauke odbezpieczenia/zabezpieczenia broni, wymiany magazynka i wciskania spustu oraz poprawnego trzymania,a takze 55 minut na nauke strzelania do celu (np tarczy). W tym drugim trzeba osobe przygotowac psychologicznie i naukowo, aby w chwili zagrozenia zachowala sie racjonalnie i nie wpadla w panike. A i tak takie szkolenie nie jest w 100% pewne - niektorzy zolnierze w chwili zagrozenia zycia "zawieszaja sie", a nawet strzelaja dookola siebie, a co tu mowic o gosciu, ktory bron widzial w grach i nie przeszedl takiego szkolenia.
A teraz spider

:
Cytuj:
Noze sa obecne w kazdej kuchni, nimi tez mozna zabic - wystarczy wbic ostrze w wewnetrzna czesc uda i przekrecic - wykrwawienie nastapi blyskawicznie. Wbicie ostrza noza kuchennego w szyje tez spowoduje blyskawiczna smierc.
Dlaczego nie postulujesz zakazu posiadania nozy?
|
Dlatego nie postuluje zakazu posiadania nozy, poniewaz glownym celem posiadania noza jest krojenie chleba, miesa czy warzyw. Natomiast w przypadku broni trzymasz ja po to, zeby kogos zabic (czy to w obronie wlasnej, czy nie - zawsze zabijasz drugiego czlowieka, a conajmniej sie starasz).
Co wiecej - w twojej wojskowej utopii, USA, tez sa odpowiednie przepisy regulujace to, jaka bron posiadasz. Bajka jest, ze w zwyklym sklepie militarnym zakupisz sobie za $2500 karabin m4 + zapasowy magazynek. O ile sobie dobrze przypominam, mozesz kupic bron malokalibrowa (roznej masci pistolety), a takze strzelby (zazwyczaj mysliwskie). Wszystkie opowiesci o zakupionym mp5, m4 czy innym pancor jackhammerze w wiekszosci przypadkow nalezy wlozyc miedzy bajki.