Przed meczem niezbyt wierzyłem w Polaków. A tu taka miła niespodzianka nagle. Cholera trochę mi głupio teraz jest. Dwa lata temu miałem możliwość wyjazdu na mecz z Portugalią- zrezygnowałem, bo stwierdziłem, że nie ma sensu oglądać blamażu naszych. W tym roku miałem możliwość wyjazdu na Czechy. I co? Zasugerowałem się poprzednimi dwoma spotkaniami i nie pojechałem. Teraz mogę już tylko pluć sobie w brodę.
|