heh moja przygoda z tibią zaczeła się w starsznie nudny dzień ..... po bardzo nudnej partyjce w diablo siedze i gadam na gg z kolegą w tedy on mowi ze musimy poszukać tibie bo to fajna gra sieciowa... tak szukalismy.....i szukalismy...i jeszcze szukalismy.. i znalazł potm konto zakładałem 2h aż w końcu zagrałem ale na początku to był taki badzie że mi sie niechciało wogle w to grać .... zostawiłem tibie.... ale była zawsze ta ikonka na pulpicie.....wkońcu w totalne nudy zacząłem grać i zwiedzać rookgard poznałem w tedy kolege na tibi... zaczą się rok szkolny i dowiedziałem sie ze w chu..... kolegów gra w tibie ale na innym świecie to ja zrezygnowałem z danubi za pomoc w mainie na novej
Teraz miałem dobry start i nie opuszczam tibi .... przynajmniej 1h dziennie gram

(był okres kiedy mialem doła i ptrzez 2 tygodznie grałem w HB nabilem w tedy 60 lev i jusz w to niegram hoć czasem.....)