Zobacz pojedynczy post
stary 19-10-2008, 21:56   #1298
Duch Niespokojny
Moderator
 
Duch Niespokojny's Avatar
 
Data dołączenia: 10 09 2005

Posty: 2,348
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Marcin24 Pokaż post
Nie chciałem robić nowego tematu, może ktoś tu znajdzie. Szukam tytułów dobrych horrorów (najlepiej Sci-Fi).
Pamiętam, że oglądałem kiedyś horror science-fiction pt. "Klauni mordercy z przestrzeni kosmicznej". Mnie on nieźle przeraził (miałem chyba z 8 lat).

A tak już mniej poważnie, to polecam "Coś" - też horror science fiction. Grupa badaczy, bodajże na Antarktydzie, zajmuje się zagadką tajemniczej śmierci mieszkańców jednej z baz badawczych. W tym celu przywożą zwłoki jednego z nich do własnej bazy i zaczyna się impreza

No i klasyka horrorów sc-fi, czyli "Obcy", ale tego pewnie wspominać nie musiałem.

"Tajemnica Syriusza" na podstawie znakomitego opowiadania Philipa Dicka. Roboty używane do walki (nie pamiętam już kogo z kim, w oryginale byli Ruscy vs. Jankesi, w filmie jest całkiem inaczej - akcja toczy się na innej planecie) uniezależniają się od ludzi i zaczynają same się udoskonalać, a ludzi oczywiście mordują dla sportu. W pewnym momencie ewoluują już tak dalece, że niemal nie da się powiedzieć, kto jest człowiekiem, a kto robotem...

"Resident Evil" - w supertajnym laboratorium rozprzestrzenia się supertajny wirus, zamieniający supertajnych pracowników kompleksu w supertajne zombie. Mimo dość sztampowej historyjki, film trzyma w napięciu i ogląda go się całkiem przyjemnie.

"Event Horizon" ("Ukryty wymiar") - pewien statek kosmiczny zaginął i pojawił się po iluś latach, tyle że już bez załogi. Ekipa, która została wysłana by to zbadać odkrywa gdzie był i dokąd zmierza z powrotem, i nie jest to bynajmniej przyjemne odkrycie...

Z horrorów nie science-fiction:
"Blair Witch Project" - film o wyprawie grupki początkujących filmowców do lasów, gdzie rzekomo grasuje wiedźma. Został tak zrealizowany, że widzom się wydaje, iż całość została nagrana przez bohaterów, a wszystko to wydarzyło się naprawdę (częścią promocji było chyba nawet wmawianie ludziom, że autorzy filmu faktycznie zaginęli, a znaleziono jedynie kasety z ich nagraniami), co daje duże wrażenie realizmu. Wielu ludzi twierdzi, że ten film jest w ogóle niestraszny (żadnych potworów, trupów, hektolitrów krwi itp.), ale ja uważam, że jeśli ktoś posiada wyobraźnię, to będzie się na nim porządnie bał.

Może jeszcze coś dorzucę, jak sobie przypomnę.

Ostatnio edytowany przez Duch Niespokojny - 20-10-2008 o 14:38.
Duch Niespokojny jest offline   Odpowiedz z Cytatem