Kibicem Barcelony od 6 lat jestem, ale Messiemu złotej piłki bym nie dał. Przynajmniej w tym roku. Krystynki nie lubię, ale należy mu się, bo grać w piłkę umie, a że jest jaki jest to już inna sprawa.
@Edit.
A ja bym przyznał Rijkardowi złotą piłkę za poprzedni sezon. Bo dokonał niemożliwego. Jest takie przysłowie "Z gówna bicza nie ukręcisz" a on z bicza gówno zrobił

)