zajebisty odcinek w ogole mnie nie nudzil : D
nareszcie karty nie sa na 1 planie, zajeli sie czyms innym.
z sara byla ciekawie, szkoda ze gretchen nic takiego nie zrobila, nie lubie jej
t-bag myslalem ze tez nie przezyje, but still alive -.-
duzy + za japonca - nareszcie usunel jego i to cale urzadzenie, odejmowalo klimatu
fajny byl flashback z burrowsem
minusy:
mojego bossa Wyatta zlapali : (
lipa z ta karetka ("pozyczenie" jej sobie, myslalem ze beda klopoty), ale dalo sie przezyc
__________________________________________________
ale Mahone go skopal, szkoda ze Burrows go powstrzymal ale pewnie beda chcieli od niego wziac info na temat generala..
ciekawe o co chodzilo z przeniesieniem scylli ; p
|