Właśnie, z jakiego powodu przychodzimy na ten świat? Oczywiście żeby żyć. Ale niektórzy, spójrzmy prawdzie w oczy, nie urodzili się by być kochanym i żyć normalnie, niektórzy są "wypadkami" po imprezach a inni są traktowani jak zabawki. Ale sprawa Javiera to już, według mnie, przesada.
http://www.polskatimes.pl/fakty/swia....html#material
Co wy sądzicie na ten temat? Czy jest to słuszne i moralne? Czy Kościół ma rację? Podyskutujmy o tym.