Z jednej strony to takie "rzeczowe" traktowanie dziecka, ale z drugiej z jakiej racji nie miałoby się urodzić prędzej i czy czemu w ogóle by nie miało? ...
Każdy chciałby się urodzić, niż zginąć w dzondrach swojego starego, to chyba raczej oczywiste?
P.S.
Odnoszę wrażenie że kościół chciałby to dziecko spalić na stosie.
Ostatnio edytowany przez raf420 - 23-10-2008 o 13:21.
|