Zobacz pojedynczy post
stary 29-10-2008, 15:38   #116
Pan Klocek
Rook-User roku 2007
 
Pan Klocek's Avatar
 
Data dołączenia: 22 06 2004
Lokacja: Zielona Góra
Wiek: 42

Posty: 716
Stan: Niegrający
Imię: Pan Klocek
Profesja: Rookstayer
Świat: Titania
Poziom: 51
Skille: 27 fist
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ace70ne Pokaż post
A ja zczaiłem coś takiego:

Na dole jest 7 grobów.
W tym samym pokoiku znajdują się 4 skeletony.
Piętro wyżej znajdują się 2 kolejne, które pokonały pierwsze schody.
A przy wyjściu ten jeden, który uciekł już najdalej. (4+2+1=7)

Według mnie jest to po prostu w ładny sposób pokazany motyw chęci powrotu zmarłych do życia. 7 skeletonów, które powychodziły ze swoich mogił, a każdy następny jest bliżej wyjścia z grobowca. Dla mnie jest to ładnie przygotowany spawn, ale jak chcecie to bawcie się w poszukiwaczy skarbów

Tyle ode mnie
Thank You Captain Obvious

@Prezydent_czuwa
Racja, miałem to dopisać w edicie, ale zbetoniłem u kolegi przy Sofi semi dry
Ten symbol został tam użyty jako pierwszy. Używany był w systemie Warhammer od praktycznie samego początku. Ten system RPG był swego czasu baaaaardzo popularny i wiele gier i filmów czerpało z niego.
Pewien uczeń Aleistera Crowleya (czyli pierwowzoru postaci z Tibi Alistair'a Cropwell'a) Austin Osman Spare, uznawany za ojca chrzestnego magii chaosu.
I znów mamy to nazwisko, Cropwell. Najlepsze jest to iż jeden z członków tej rodziny (nie pamiętam czy to tu pisałem) był wielkim odkrywcą, zwiedził podobno wszystkie zakamarki Rookgaardu. Napisał większość książek które mamy w bibliotece.
A teraz najlepsze: po pewnej wyprawie wrócił kompletnie szalony! Podobno widział coś, czego normalny człowiek nie powinien oglądać. Po tym wydarzeniu zaczął zajmować się magią demonów i neckromantów.
Nikt wie gdzie go pochowano. Grób odnalazł jego wnuk i próbował go wskrzesić z martwych z pomyślnym skutkiem. Jednak pewien oddany żołnierz króla Tibianusa przez przypadek to zobaczył, aresztował żywego a nieumarłego wygnał na powrót do grobu.
Ciekawe co takiego znalazła na rooku odkrywca?
Czy było to aż tak ważne że jego wnuk uciekł się do praktyk necromanckich?
Gdzie go pochowano? Może tam gdzie odznaczył się największymi zasługami zanim zaczął zajmować się zakazaną magia, albo w ogóle nie opuścił wyspy?
I kim był ten anonimowy żołnierz?

Sporo pytań i przypuszczeń, a tak ciężko o choćby fragment odpowiedzi
Na pocieszenie taki cytat, w sumie jeden z ważniejszych jeśli chodzi o rodzinę Cropwell'ów"

"- Do you want power?
- I have knowledge, and knowledge is power."

EDIT @UP
Nic? Czy aby na pewno? Nic materialnego, owszem, ale pomniejszasz swoją niewiedzę na różne tematy. Czasami ludzie mnie zaczepiają i mówią, że wiem dużo, to nie prawda, ja po prostu mam mniejszą niewiedzę o Tibi niż początkujący odkrywca. Moim celem było to aby kiedyś z czystym sumieniem powiedzieć tak jak ten Cropwell: I have knowledge, and knowledge is power.
Kiedyś ktoś bardzo mądry wskazał mi ścieżkę, zarośniętą i trudną do śledzenia. Często błądzę, ale wiem jedno. Nagrodą za odkrycie tajemnic nie jest coś materialnego, sama droga do poznania jest nagrodą i to wielką. Dzięki niej masz możliwości.
Oczywiście zaraz ktoś się odezwie, że znów gadam niepotrzebne bzdury. Hmm, czy na prawdę sądzicie, że nie mam nic innego do roboty? Skoro spędzam nad tym czas, to znaczy, że widzę w tym sens prawda? A może nawet i rozwiązanie.
__________________
Chwile z życia Pana Klocka

Klocek-Clan

"W tym szaleństwie jest metoda. Wal ich wszystkim, co masz. Wal ich mocno i szybko. Wal ich, póki nie przestaną się ruszać. Oto metoda"
-Krusk zabójca Tanar'ri



Ostatnio edytowany przez Pan Klocek - 29-10-2008 o 17:22.
Pan Klocek jest offline   Odpowiedz z Cytatem