Jedenz GM stacjonował raz w Carlin. Ludzie gadają sobie w różnych językach: brazylijski, polski i włsoki. Wychodzi Gamemaster i coś mówi że :
-Yuo are talking at bad language?
któryś z ludzi powiedział why?
- a na to Gm - The players must talking at English
i rozpętało się piekło. W ruch poszły HMM, FF, FB, FW i Gm poszedł z dymem. I taka skończyła się przygoda jednego z wścibskich Gm- ów.
---
sorcerer ukrywający się na granicach Carlin
