Generalnie to cholernie irytuje fakt, że zawsze jakiś dupek ma strzał życia. A to burak z Hull walnie w okno, a to beztalencie z Sunderlandu przypierniczy idealnie pod poprzeczkę, a to męska wersja barbie z Tottenhamu przelobuje dupnego Almunię z 40 metrów.
4:4 to fatalny wynik dla Arsenalu. Ja nie wiem, jak można wygrywać 4:2 i dać się tak wydymać ? Co ten Clichy zrobił ? Almunia ? Przecież co najmniej 2 bramki zawalił.
Taki wynik może tylko zrekompensować wysokie zwycięstwo z którymś z zespołów z top 4.
I jeszcze jedno.
Denilson Neves musi odejść. Gdziekolwiek.
__________________
Ooh to be a Gooner.
|