Historii i polskiego sie raczej nie ucze, po prostu wiedza z tych przedmiotow latwo 'zapada' mi w pamiec. Gorzej z biologia, bo jakos nigdy nie moge sobie dobrze pokojarzyc wszystkich pojec gdy sie porzadnie nie naucze. Matma raczej ujdzie, wystarczy zapamietac wzor i metode rozwiazywania danego typu zadania, troche pocwiczyc i z glowy. Co do sposobow nauki to w ciagu dnia po prostu czytam sobie pare razy material, wieczorem odpoczywam, a ostatnia powtorke robie zaraz przed snem.
|