NBA powoli mnie nudzi... Akcje sa schematyczne, koncza sie najczesciej indywidualna akcja jakiejs gwiazdy. Przez to nic dziwnego, ze zawodnicy wytrzymuja granie po 40 minut na mecz co 2 dni, bieganie rozpoczyna sie na 5s przed koncem akcji, o ile do czegos takiego dochodzi. Dlatego zdecydowanie wole europejska koszykowke, straszmie chcialbym zobaczyc takiego Bryanta w Europie, byloby to cos niesamowitego, a na pewno poradzilby sobie(patrz Childress), a obecnie zazdroszcze bratu, ktory jedzie na finaly Euroligi do Berlina. Aha niewatpliwym plusem NBA jest efektownosc i poziom umiejetnosci zawodnikow. Wiec sprawdzam wyniki i poczynania Gortata, niestety pitolenie "ekspertow" o tym, ze jest zmiennikiem Howarda bylo gowno warte. Tak samo oczekiwanie od niego zdobywania po 30 pkt na mecz w reprezentacji, na Eurobaskecie to ma byc podpora przede wszystkim defensywy.
Pochwale sie, dostalem list od Dallas Stars: przypinka, magnez, terminarzyk, karty z zawodnikami, naklejki, choragiewka
Kubica 13. Wichniarek i Rasiak strzelili, Arsenal dostal od Stoke.