do gimliego moje guild leadera :-) :
nie goraczkuj sie tak, wiem ze wszyscy nie byli z RF. A sprawdzac i wypisywac kto nie jest mi sie nie chcialo.
BTW to co sie dzialo w Thais w kolejne dni to dopiero bylo.Latalo kilku lowlvl (8-11lvl) zred skullami i zabijali wszystko co sie rusza.A z nimi biegal Walkor, rastin i poza, fajnie no nie?
Kumpla z gildii zabili (28 lvl paly) bo go przyblokowali i nie mial jak uciec :-(.
Eh co sie dzieje w tej grze.
__________________
---
"Łatwo jest umrzeć, trudniej jest żyć"
Hail LoV !!!
|