Gadac trzeba było wtedy, kiedy na to byl czas, teraz co najwyzej mozecie zbierac ciala pomordowanych i zgwalconych na polu... "chwały".
Wawiernia pisal na tibia.com o "Kaziu - Ogarniaczu". Zapomniał biedak, ze jest tak tepy ze nawet Kazio-Ogarniacz nie bedzie w stanie go ogarnać. Tak to jest jak sie ma IQ kobyły.
W zyciu bywa tak, ze to
dobro zwycieza.


VO jest dobrem, jesli wam chłopcy i dziewczeta nie jest z tym
dobrze to WT na Askare, Furore, czy inny shit moze tam bedzie wam
lepiej... Smutne jest tylko to, ze teraz nie macie sie do czego nawet przypierd*lic. Gramy swoimi charami, Szwedow nie potrzeba zeby bylo 20:05. Cud jakis? Czy poprostu jestescie tak ciency...? Mysle, ze akurat na to pytanie nawet Wawierniowy
musk jest w stanie sobie sam odpowiedziec... Jesli chcecie sprzedawac hajs na allegro to wypadaloby zebyscie sie lepiej postarali...
ZGUBIŁA WAS PEWNOŚĆ SIEBIE
PS.
Lubie was, wiec wam podpowiem, jesli na Castor Greey gra ziomek o wdziecznej ksywie Kijancza, ktorego pamietam za czasow Trapped~ i ktorego srednio trzy razy w tygodniu zabijal beholder to to nie moze sie udac...