@UP
Dobrze dobrze, wiem że jest dużo osób starszych, ale nie powiecie, że nie ma dzieci neo! Sam starałem się grać w gildiach ze starszymi osobami, jednak nie sposób było nie spotykać tych dzieci, może was to aż tak nie raziło, każdy odbiera to subiektywnie, jednak mnie wręcz odrzucało.
Rozmowy w stylu (świat RPGPvP):
typ: "Need dps to hellfire citadel"
ja: "<step from shadow> Be greeted, I have two sharp swords at your service noble elf. Im ready to slice some orc meat <smiles>"
typ:"LOL, wtf, another rpgfag, srry m8, get lost"
były wręcz na porządku dziennym
Do pana
eerion'a
Nie broń aż tak tej gry, rozumiem jest Twoją ulubioną, jednak każdy może mieć inne zdanie prawda? I uwierz wiem co mówię, trochę kasy na WoW'a poszło i kilka niemałych sukcesów w tej grze odniosłem.
Grafika, wiem że się dzięki swojemu specyficznemu klimatowi nie zestarzała i pasuje do całej serii Warcrafta, i że to pewnie prędzej w AoC czy D&Donline będzie widać upływ lat, niemniej jednak musisz przyznać, że pastelowość nie sprzyja mrocznemu klimatowi. Plague Landsy fajne, mroczne, ale czy miałbym się na prawdę tam bać? Nie bardzo prawda?
Opis świata lepszy niż w AoC czy Warhammerze, czy nawet w niedopracowanym D&D? No cóż, chyba waćpan nie czytał książek o Conanie i nie grał w Warhammera czy D&D, świat WoW'a owszem jest bogaty, ale
moim zdaniem nie aż tak (grałem we wszystkie części warcrafta oraz przeczytałem chyba wszystkie książki).
Dlaczego CandyWoW? Nie dlatego że nie ma krwi (choć muszę przyznać, że to nadaje klimat grze), tylko chodzi mi o cały ogół, właśnie o tą pastelową grafikę, gnomy, questy w stylu roboyeti, mikstura zmniejszenia, robochicken, no są to rzeczy zabawne, lekko infantylne.
Mi odpowiada świat pełen zbrodni, brudny i mroczny. Gdzie zaczynasz jako zwykły oprych czy dziwka pokładowa. Gdzie brutalność to chleb powszedni.
Tego nie odnalazłem w WoW'ie, dlatego mam takie, a nie inne zdanie. I powiem to jeszcze raz, mi się ta gra podobała, nie neguje tego, jednak
moim zdaniem są gry bardziej klimatyczne
