Ja myślę, że głównym problemem non-pvp jest poprostu bezkarność noobów i natrętów.Wydaje mi się, że jakoś gorzej nawiązuje się przyjaźnie, ucieczki przed pekerami łaczą

xD, ale tak naprawde to trudno jest komuś zaufać.I tak nie możemy nikomu nic zrobić kiedy nas ktoś oszuka...