na no-pvp ciezko sie skiluje, wiem bo od 4 dni to robie xd duzo ludzi ma gdzies ciebie i ubija potwory ta kilkudziesieciu xp. na pvp (jesli masz monka itp.) jest latwiej, ale zawsze istanieje ryzyko deda i stracenia skili, wiec wlaciwie wychodzi na to samo. Co do wyboru serva to jzu wedle upodoban. Ja pol roku na no-pvp knightem, znudzilo mi sie, poszedlem na pvp (furora) pogralem troche, ale denerwowaly mnie problemy z zajeciem dobrych expowisk (bylem w gildii zadzacej a i tak bylo bardzo ciezko, trzeba bylo sie dzien wczesniej umawaic) i teraz jak juz wspomnialem wroclem na no-pvp i wbijam sie gdzie chce ;]
Ostatnio edytowany przez Rock_Star - 11-11-2008 o 13:55.
|