Cytuj:
Nah. Bardziej to zależy od gatunku. Wyobraź sobie poważne anime, z jakimiś pantsu-shotami. To by strasznie psuło klimat, co nie?
|
Bo ja wiem, czasem trzeba pokazać te gacie dla samego zachowania realizmu. Przykład: Bitter Virgin. Poważna manga + jeden czy dwa pantyshoty. Nie mówię tu o ciągłym wypinaniu się dziewczyn, bo to już domena ecchi, ale pantyshot nie musi zaraz psuć nastroju...
Cytuj:
Prawdziwy otaku powinien wejść głębiej w temat. Znać klasyki, z których często brali natchnienie późniejsi twórcy. NGE, Trigun, Cowboy Bebop, Azumanga Daioh, Excel Saga, Akira, Fist of the North Star. I więcej.
|
Z tego co wymieniłeś znam (nie obejżałem całości) tylko NGE i Azumangę. Choć z drugiej strony nigdy się za otaku nie uważałem.
Cytuj:
Lada moment to mu się znudzi, znajdzie sobie inną "zabaweczkę" i tyle będzie tego wszystkiego.
|
Nah, jak już zacząłem to dalej w tym siedzę. Wydaje mi się, że nie trzeba się zagłębiać w kulturę i historię aby cieszyć się mangą/anime przez więcej niż pół życia. Z drugiej strony czytam też komisky online, więc może jestem w tym typie rozrywki głębiej niż myślę.