Dla mnie, niestety takie spotkania nie są najlepszym pomysłem. Nie wydaje mi się, żebym mógł usiąść przy piwie (soczku
) z ludźmi, którzy mają po ~15 lat i gadać z nimi o...? nie mam pojęcia. W kafejce by pewnie nie wypaliło, bo po pierwsze musiałoby być dużo wolnych miejsc (bo przypuszczam, że nie będzie to spotkanie 2-3 os.), a po drugie teoretycznie najlepiej spotkać się wieczorem, więc wbicie się na Tibię byłoby dość sporym problemem i niewiele przyjemości z tego. Ja bym się nie podjął organizacji, bo widzę wiele zastrzeżeń. "Spotkajmy się! Zróbmy spotkanie fanów!" - tożto bez sensu - klapa gwarantowana. Trza by mieć ideę, a pomysłodawca jej prawdopodobnie nie miał. To jest moja opinia na temat takich właśnie spotkań.
A co do samych spotkań: Jeżeli byłby ktoś z Krakowa, kto ma pomysł, jak wszystko zorganizować i się podejmie czegoś takiego, to wtedy chętnie przyjdę
