Bardzo lubię jeść, ale uważam że powstanie takiej grupy to przesada. Za chwilę odezwaliby się miłośnicy drinków, piwa, samochodów, kostki brukowej, latarni i innego tałatajstwa

Poza tym widzę, że Wasze rozmowy opierałyby się głównie na frytkach i pizzy. O czym tu gadać? Jak grubo pokroić ser i salami?
_____________
"Gdy walczysz z potworami bacz abyś sam nie stał się jednym z nich"