Popieram autora - lenistwo, lenistwo i jeszcze raz lenistwo. A już dobija mnie w samej grze jak mnie ktoś pyta o rzeczy, które można znaleźć bez problemu na stronach poświęconych tej grze, mimo iż po kilka razy wysyłam im linki - po prostu nie dociera. Każdy prawie woła na gotowe, zamiast trochę się wysilić. No ale z drugiej strony nie ma się co dziwić, bo większość lata na botach (które zresztą są na tym forum popierane, jak już zauważyłem z "rozmów" niektórych pseudo-graczy), więc i w tej kwestii gracz ma uwolnione dłonie i oczy. Za rok, dwa lub trzy mój drogi autorze może dojść do tego że bot będzie zakładał nawet konta na tibii, a czytanie zastąpi syntezator mowy. Tylko kto włączy ten syntezator
