Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ZapodajMuze
A po co komu shielding ? lol mam kolege 99 ek na infernie 74 sword fighting 26 shielding i jakos swietnie sobie radzi .
|
bo lata z avengerem ? ciekawe jak by sobie radzil z dajmy na to d-lance.
Cytuj:
1 skill daje mniej wiecej +10 do obrazen, wiec 20 fightingu kosztem 20 shieldinga, ktorym i tak nie zblokujemy lepszych potworow = knight ma nieskonczone asski z bliska za darmo, ktore rzadziej missuja i maja DUZO wieksza srednia obrazen.
|
1 skill dodaje znacznie mniej, to raz. Dwa - zakladajac ze ludzie maja srednio 80-90 shieldingu ( wykluczajac odsetek faktycznie trenujacych do b. wysokich skillow ) spadek o 20 jest juz dosc widoczny, bo 60 skilla na wiekszosci expowisk kknighta nie jest nizczym pokaznym. Trzy - "asski z bliska" to zaprzeczenie idei assek, do tego o ile missuja rzadziej to trafiaja rowniez rzadziej ( brzmi to bezsensowanie dopoki nie poczyta sie dowolnego artykulu o mechanice broni konwencjonalnej w Tibii ). Z duzo wieksza srednia rowniez sie nie zgodze, bo bronie melee ( przynajmniej na tyle na ile udalo mi sie to przetestowac ) troche bardziej dostaja po dupie od armoru stworka.
Idea calej itemizacji jest taka, ze nie ma najmniejszego powodu zeby knight musial obligatoryjnie byc tylko ruchomym klockiem do blokowania, mozna minimalnym nakladem wysilku
dac mozliwosc budowy knighta ktory bedzie sie nadawal na damage source, nawet przy powazniejszych huntach ( oczywiscie w granicach rozsadku ). Najlatwiej to zbalansowac na poziomie sprzetu.