Szukam 2 tytułów filmów, oglądałem je jak byłem maly, więc mało pamiętam:
1. Jacyś ważni ludzie zapukali do jego domu, on otworzył w samych gaciach zaczął bekać/pierdzieć, przez to chyba zmarnował przyszłość brata. Później koleś pojechał do akademika czy cos pokroju tego, po jakieś papiery brata, był tam chyba z dziewczyną i przypadkiem podpalił zasłony w jakimś pokoju i wybuchł pożar na cały budynek. Była tam chyba jeszcze akcje, że koles wrzucił swojego dziadka na wózku inwalidzkim do basenu.
2. Pamiętam końcówke filmu, było chyba 4 włamywaczy, którzy chodząc po jakichś rurach dostali się do jakiegoś bloku (USA), jeden z nich miał lęk wysokosci i sie bał. Kiedy dostali się do jakiegos pokoju ze stalowych rur ułozyli cos co wygladało jak "wieża Eiffla" i ta konstrukcja miala sie rozszerzac i rozwalic sciany w pokoju, jak sie pozniej okazalo pomylili lokal, zdemolowali pokoje jakiejs niewinnej staruszki. Juz nic im sie nie chcialo i chyba nawet tam jeszcze jajecznice sobie ugotowali.
Jesli ktos pamięta tytuł jakiegoś z filmu to błagam, podajcie ^^.
__________________
9% ludzkości ma gen głupoty, dobrze, że należę do pozostałych 71%.
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości. - Carl Orff
Dzień, w którym się nie śmiałeś, jest dniem straconym. - Phil Bosmans
|