Jak czytam, że ktoś twierdzi że rap/hip-hop jest do "czterech liter" to aż mam ochotę zabić tych ludzi. Tak samo niektórzy uważają że rock/metal/raege (czy jakoś tak)/heavy metal i/lub inne (niepotrzebne skreślić) są do "czterech liter". Osobiście wole Rap, tyle że amerykański. A C-Walka wole w wykonaniu Ice Cuba i reszty Westside Conection. A ci co mają mnie bluzgać o to że napisałem tak, a nie inaczej, niech najpierw pomyślą co napisać.
Cytuj:
Sam zdechłeś, rap to jedyna muza w której jakiś brudas nie wrzeszczy do mikrofonu/ rozwala gitary na czole czy też obrabia specjalnie dla słuchaczy trzaski i piski, wydawane np. przez rozwalane meble ( w tym i krzesła na łbach matek)
|
ten tekst mi się podobał
A, i może ten tekst jest nie gramatycznie, bo pisałem w pośpiechu.