Pewnego razu były sobie trzy potworki: orc, bear i dragon lord.
Nadeszła zima i orcowi zrobiło się zimno !
W pewnym momencie przyleciał dragon lord i obsrał orca. W gównie orcowi zrobiło się ciepło i z radości zaczął nucić swoją pioseneczkę - mruczaneczkę
Jednak bear usłyszał orca, przyszedł i zjadł go.
Jakie z tego wnioski?
1. Nie zawsze ten, kto cię obsra, jest twoim wrogiem.
2. Nie zawsze ten, kto cię z gówna wyciągnie, jest twoim przyjacielem.
3. Siedząc w gównie nie należy nucić.
EDIT: Kawał nie jest mój: usłyszałem go od kolegi
Mówię to oficjalnie ponieważ połowa forum NADAL uważa że to plagiat...
Cytuj:
Po raz tysięczny powtarzam: TAKIE TEKSTY SĄ WŁAŚNIE PO TO, BY JE JAK NAJSZERZEJ ROZPOWSZECHNIAĆ... jako przykład podam fakt, że podobny dowcip znalazłem w conajmniej 2 czasopismach i 5 stronach
|
A człowiek jest podobno istotą obdarzoną inteligencją...
