Olsztyn/Zatorze.
Nie no żenada. Dopiero teraz doceniłem jak bardzo lubię grać w tibie. Wręcz żyć bez niej nie mogę. Czy to już uzależnienie ?
U mnie lagi są od 2 tyg. i tak bez przerwy. Wbijam pobiegam chwilke zaczynają się krótkie freezy, potem dłuższe i dłuższe, aż w końcu dostaje kicka i się kończy moja radość ;]
Czasem nawet nie mogę się lognąć. Czy ktoś wie kiedy to się skończy lub rozmawiał z typami z multi medii ? Co powiedzieli ?
Ja chcę już grać normalnie
