Zobacz pojedynczy post
stary 22-11-2008, 17:00   #207
Snagoth
Cease & Sekkle
 
Snagoth's Avatar
 
Data dołączenia: 27 10 2006
Lokacja: Warszawa
Wiek: 36

Posty: 773
Imię: Snagoth
Profesja: Sorcerer
Świat: Eternia
Poziom: 70
Snagoth ma numer GG 8429069
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Evil Maul Pokaż post
Lepiej samemu "wniknąć" w proceder składu oraz działania narkotyków (i tutaj nie zmuszam do brania ! ale do czytania różnych ciekawych książek "Przykład: Albert Hoffman : LSD moje trudne dziecko") niż czytać bzdury które wymyślili dziennikarze w pogoni za hajsem bo im nie starczy do pierwszego.
Malo wiesz. Wiesz w czym internet jest lepszy od tv/radia? W tym ze czlowiek znajacy sie na rzeczy ma mozliwosc przekazania tej wiedzy innym bez zadnego problemu (najlepszy przyklad - blogi)... ten sam czlowiek nie ma kompletnie mozliwosci wypowiedzenia sie w tv/radio no bo dlaczego zwykly szary czlowiek mialby byc w tv. Idac dalej trzeba zauwazyc ze tv/radio ogladaja nasi rodzice, osoby starsze itd a z internetu w szerszym znaczeniu korzysta mlodziez w wiekszosci i to jest problem 'ciemnoty' w spoleczenstwie. A konkretniej odpowiadajac na to co napisalas to znowu pokazujsz klapki na oczach sadzac ze wszystko w internecie to 'wypociny dziennikarzy'. Chryste, trzeba umiec ocenic to co ktos pisze. Jesli jakis dziennikarz w artukule przedstawia dane na ktorych sie opiera to idiota uwierzy od razu, a normalny czlowiek bedzie mial dystans do tego artykulu ze wzgledu na to nie ma pewnosci czy dane na ktorych opiera sie ten artykul sa rzeczywicie prawdziwe a co za tym idzie nikt normalny nie bedzie opieral swojej wiedzy na takich artykulach. W internecie jest wiele rzetelnych informacji ktore mozna osobiscie sprawdzic...


Cytuj:
Oryginalnie napisane przez eerion Pokaż post
+1
Narkotyki (w tym marihuana/do tego marihuana. Zależy której wersji się trzymasz) wpływają bardzo mocno na mózg. Wiem, bo część moich kumpli ma, bądź miało okazję brać. Pomijam sam negatywny fakt tego zjawiska. Po jakimś większym przyćpaniu, ta osoba może stać się niebezpieczna dla otoczenia. I bardziej niż osoba zalana, gdyż ta druga to się zamachnie, wyrżnie głową w podłogę i pójdzie spać. Przy narkotykach tak nie jest.
Mówienie "Narkotyki są dla tych, co myślą" jest głupotą.
O wiele lepsze jest
"Narkotyki, są dla ludzi, którzy mają problemy i chcą od nich uciec"
Tylko, że to z deszczu pod rynnę
I nie ma w tym nic pozytywnego.
Jesli chodzi o marihuane to z przykroscia musze powiedziec ze zyjesz w strasznym bledzie. Jesli chodzi o nia to nie ma czegos takiego jak 'wieksze przycpanie'... jesli duzo spalisz to agresje bedziesz mial na ujemnym poziomie... bedzie Ci sie chcialo spac i bedziesz rozkminial rozne rzeczy... nic wiecej. Tylko nie pisz mi ze bedzie rozkminial jak tu kogos zabic... lepiej juz nic nie napisac. Nie mowie o narkotykach, ja wypowiadam sie tylko na temat marihuany. I jesli mowisz o 'mocnym dzialaniu narkotykow(w tym przypadku mj) to masz racje, mj wplywa tak ze otwiera wiele drzwi w mozgu ktore dotychczas byly zakmniete... a co czlowiek zrobi z wiedza zawarta za tymi drzwiami, to juz zalezy od niego.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez S-75 Pokaż post
Ciekawe jak będziecie reagować, kiedy to wasze dzieci zaczną palić trawę. Co zrobicie? Czy może sami będziecie ich częstować? Teraz wszystko jest takie jasne, proste, nie? Prawda jest taka, że większość Polaków nie chce znosić tych zakazów. Większość rodziców popiera te zakazy i tak samo będzie z wami.

i nie pisać mi tu: taaaaa jakie dzieciiiii, JAAA nigdy!! nawet sie nie ożenię!! nigdy w życiu, NAWET NIE MAM DZIEWCZYNY, jestem prawiczkiem/dziewicą!!
To sie zmieni, czas was zmieni.
Jak zobacze jak moj dzieciak pali mj, to pojde z nim do jego pokoju i spokojnie o tym pogadam. Sadze ze moje dziecko odziedziczy po ojcu inteligencje i bedzie mozna z nim na kazdy temat otwarcie i szczerze porozmawiac. Gdy dowiem sie czemu to zrobil, jak sie czul po tym itd wtedy wyjasnie mu jak to bylo ze mna kiedys, i w zaleznosci od wnioskow z naszej rozmowy, tego na ile jest dojrzaly itd to (i ofc wieku troche bo inaczej bedzie miala sie sytuacja jak bedzie mial 13 lat wtedy a jak 17[a mowie o rozmowie w tym wieku powiedzmy])... albo skrece z nim blanta albo powiem mu zeby tego nie robil, wyjasnie dlaczego (i wcale glownym argumentem nie bedzie szkodliwosci mj)i wiem ze zrozumie a w momencie gdy dojrzeje do tego by znowu zapalic i bedzie tego chcial to i tak wtedy skrece z nim. Mozecie mnie linczowac, ze wspolczujecie moim dzieciom... z tego powodu bedzie mi zal.. tylko was.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gordorczyk Pokaż post
nie ma o czym dyskutować, trawa jest dla bydła nie dla ludzi
racja, nie ma o czym dyskutowac z Toba.
__________________
Wybitne umysły są zawsze gwałtownie atakowane przez miernoty, którym trudno pojąć, że ktoś może odmówić ślepego hołdowania panującym przesądom, decydując się w zamian na odważne i uczciwe głoszenie własnych poglądów.
www.wolnekonopie.pl
www.otwartapestka.info
www.spliff.pl
~Albert Einstein
Snagoth jest offline   Odpowiedz z Cytatem