@up
Oj tak, racje masz całkowitą, tylko, że twoje rozważania są własnie (sam to przyznałeś) czystą fikcją z powodu tego jak zachowują się ludzie. I teraz (wiem że porównanie nie będzie trafne ale postaraj się wyłapać moje intencje): To tak jakby dyskutować wokół tego, że lepiej by było, gdyby istniał św. Mikołaj (ten od reniferów =.=). Bo z tym każdy normalny człowiek się zgodzi, ale to jest poprostu NIEMOŻLIWE.
Tak samo z tą dyktaturą. Każdy myślący logicznie człowiek przyzna, że dytkator ma możliwość zrobienia naprawdę czegoś dobrego dla swojego państwa. Problem w tym, że prawdziwe cechy takiego pacjenta ujawniają się dopiero wtedy, gdy już ma władzę. A nawet jeśli trafiłaby się taka rodzynka w torcie, to jaka jest pewność, że jego następca nie roz*****oli wszystkiego co poprzednik stworzył? :S
@down
Nie musisz się wycofywać, ja nie szturmowałem : p Chciałem poprostu przedstawić moją (zbierzną z twoją zresztą) opinie na ten temat.
Ostatnio edytowany przez Argen - 23-11-2008 o 02:01.
|