Zobacz pojedynczy post
stary 24-11-2008, 21:29   #169
Pirate Cutthroats
Użytkownik Forum
 
Pirate Cutthroats's Avatar
 
Data dołączenia: 05 08 2006
Wiek: 35

Posty: 386
Stan: Niegrający
Świat: Real life
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil Pokaż post
Nie zauwazasz jednej bardzo waznej rzeczy - tego ilu graczy przybylo i jak wygladaja ci nowi. Co z tego ze stworza nowy serwer/ serwery 7.6 czy tam 6.9 skoro zapcha sie tymi samymi debilami od ktorych probujesz uciec ? Wiekszosc z nich nie jest przywiazana na stale do najnowszych wersji butterflyiami, mozliwoscia plywania czy expienia na chakoyach, jesli beda mogli - beda rznac glupa gdzie indziej.
Myślisz, że ci debile specjalnie grają w Tibię, by uprzykrzać życie innym. Wydaje mi się, że masz na myśli nowych lub dzieci, którzy moim zdaniem bez wszystkich "wylazków" updatów 7.5+ "nie przeżyją". W takim razie po co mieliby się pchać gdzieś, gdzie zimno, ciemno i do domu daleko? Oczywiście jacyś kretyni by się znaleźli, którzy maksymalnie próbowali by popsuć rozgrywkę normalnym graczom, ale chyba byliby w mniejszym odsetku niż na tych serwach 8.30

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil Pokaż post
Bo sprzet byl znacznie rzadszy bo ludzie krocej grali i wieksze byly koszty jego uzyskania. Komorki tez kiedys mieli nieliczni, placili za nie jak za mokre zboze a do tego nosili je w neseserach bo w kieszeni sie nie miescily. To, ze teraz sie spopularyzowaly to wynik dzialania rynku, a nie bron boze obnizenia ich jakosci tak zeby kazdy plebs mogl miec jedna.
Rzadszy? Tzn potwory dropiły dany item rzadziej niż teraz. Jakoś to do mnie nie przemawia. Spójrz chociażby na stare screeny z huntów EO i jego kolegów. Po kilku godzinach (kilkunastu) miał całkiem ładny zestawik na wystawkę do nowego domu na Edron. Krócej grali? Nie wydaje mi się. Nie mam jak tego udowodnić, ale po prostu wiem, że tak nie jest. Przynajmniej te osoby, które jakoś tam w grze poznałem/obserwowałem tak nie robiły. Niektórzy mieli małe maratony z Tibią.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil Pokaż post
zgodze sie z cierpliwoscia, zdolnosci manualne nie byly potrzebne zadne ( skoro wiekszosc czasu spedzalo sie farmiac kase na rotach/ minosach z warhammerem a powerowalo sie z reguly w obecnosci blokera ), runkami expilo sie w takich miejscach ze z reguly, przy sytuacji panujacej na rynku, wychodzilo sie znacznie na plus. Checi ( a takze spora dawke sadomasochizmu ) trzeba bylo miec takie same jak i do knighta, ktory dziwnym trafem z bardzo wysokimi skillami dzieki krotkowzrocznosci Cipsoftu mogl sobie poexpic na guardach i w niektorych przypadkach na OF.
Nie potrzebne zdolności manualne? Owszem, o ile jak już napisałeś udawali knighta bijąc różnego rodzaju syf z Warhammera. Jeśli chcieli poexpić tak by szybko wbić dany poziom lub dla konkretnego lootu musieli użyć run. Wcelować nierzadko było naprawdę trudno. Sam na swojej skórze się o tym przekonał i utwierdziło mnie to w przekonaniu by grać jednak knightem. Od tamtej pory, tylko kilka tygodni grałem druidem.
__________________
Cytuj:
Gugo Blood [47]: twoja stara pije wode po pierogach
Cytuj:
Coconut Almighty [20]: this game is for young old and prehistoricals

Ostatnio edytowany przez Pirate Cutthroats - 24-11-2008 o 21:30.
Pirate Cutthroats jest offline   Odpowiedz z Cytatem