hmmmm a moj najwiekszy blad to zbytnie zaufanie. na securze mialem sorca, w sumei to juz nie gralem nim z 2 miechy. logam sie na infie w szkole, patrze qmpel. mowil ze chce ssa zrobic z moim eq (stary numer non-pvp), no ale w dp na srodek polozyl fsa wiec ja sobei mysle spoko (chodzilem z tym qmplem dobrego miecha na rozne hunty, znalem go dlugo) no i poszly k legi na srodek. qmpel wzial, ja juz wiedzialem ze nei bedzie dobrze ale pomyslalem - i tak nie gram. dalem mu jeszzce c shield, blue robe, crus helma a gosc papa...
wy...ujal mnie qmpel.... ale teraz pvp i dobrze sobie radze

chociaz tutaj tez otarlem sie o wyzej wymieniany blad, chcialem ubic red skulla, ale bylem na tyle uprzejmy ze sobei 1 hita zrobilem, koles byl na tyle uprzejmy ze tylko napisal do mnei ze swojego 100 elite
