Ehh pierwszy post tutaj bez offtopica.
Ostatnio wymyslilismy z kumplami nowa zabawe - Liczenie. Polega ona na wylapywainu kilku specyficznych slow u naszej prof od historii. I tak na ten przyklad kolega liczyl "Prawda", inny "Wlasnie", a ja "Na przyklad". Fajnie tak patrzec na mine prof widzacej, jak trzy osoby leza na lawkach i sie smieja gdy ona powiedziala: "Na przyklad... na przyklad, rzymianie mieli wielobostwo, prawda? No wlasnie, a jak sie to nazywa inaczej?"
|