
Cholerny sentyment do tego zdjęcia. Bodajże gdzieś w listopadzie zeszłego roku.
wiadomość na gg od kumpla:
mierek
ej grzmot podaj emaila ci wysle screena padniesz z beki
mierek
tylko juz mowie na staracie to nie OTS NIEEEEEEEEEE
mierek
pajak wracal sprzedac lota na fibulki
mierek
patrzy jaro waleczne serce 114 lvl wysyla parcela
mierek
a to byl noob i zle wpisal imie
mierek
pajak otwiera parcel i bierze bp
mierek
patrzy a tam to i od razu log.
No cóż. Niecodziennie zdarza się znaleźć MPA i G Legi w parcelu. Kumpel od zawsze miał kupę szczęścia. Ja tylko raz miałem MPA na sobie. Był to jeden z zimowych testów serwera; wygrałem wtedy konkurs RPG na odnalezienie GM.
Wracając do historii kumpla. Wystawił te rzeczy na allegro, ale nie udało się mu ich sprzedać. Ten Jaro Waleczne Serce chciał wziąć go na litość- że ma żonę, dziecko i ta gra wiele dla niego znaczy. Niestety, pająk wychował się na Chyloni i oddać nie oddał. Co się stało z tymi rzeczami? Kumpel dał je Czipsu, a ten w zamian miał mu kupić PACC. Oczywiście, że nie kupił. Na pytanie, czemu mu to oddał pająk odpowiedział:
'I ***. Łatwo przyszło, nic nie straciłem."
A mówiłem, żeby sprzedał byle komu z miasta, za byle jaką sumę. Byłoby na co wydać.