Gościu mówi do rzeczy...
Widziałem takie skuny u swojego kumpla dilera(nieprzewidywalny typ), zwyczajna chemia, liście pokryte warstwą chityny, dotleniane mechaniczne, ultrafioletowa lampa ciepłofalowa (czy coś w tym stylu)... źródło nasion od dilerów, tych którzy tą całą chemię sprzedają. Poziom thc w tych jego roślinach podobno wynosił 23%, niby qrwa zajebiście dopala ale to zabiło mojego zaprzyjaźnionego hodowce. To cholerstwo doprowadziło do paraliżu jego móżdzka później to przeszło do rdzeńa przedłużonego i już go więcej nie widziałem...
Trudno się z bobkiem nie zgodzić. Mózg nie jest jeszcze całkowicie pojęty przez naszą naukę, przez zażywanie takich gówien możemy zginąć albo dostać urazu, to nie są papierosy to są środki psychoaktywne, które działają na nasz mózg, którego reakcje na tego typu chemikalia są całkowicie nieznane.
Ostatnio edytowany przez raf420 - 29-11-2008 o 05:39.
|