Pytanie, jakie macie dowody na to, że to Rosjanie strzelali do Kaczyńskiego? Równie dobrze mogli to zrobić Gruzini, którzy już jeden konflikt sprowokowali...
Rosja jeszcze nie jest gotowa na to, by pokonać Europejczyków. Poza tym ewentualna wojna nie będzie wyglądać tak jak pierwsze dwie światowe, ponieważ nikt nie będzie niszczył tego, co chce zdobyć.
Edit:
Ludzie, proszę - pozbierajcie informacje na temat tego, o czym chcecie się wypowiadać...
Ostatnio edytowany przez Wiecznyodpoczynek - 02-12-2008 o 23:30.
|