Cytuj:
Oryginalnie napisane przez OWRZ
hmm ja słyszałem troche słyszałem inne ploteczki. mianowicie ze to kaczusia nasza zdjela swoich ochroniarzy i wynajela innych gruzinkisnch bodajze a ten ,,zamach" to byl zaplanowany...
a co do tego ze pisales ,,Rosja jeszcze nie jest gotowa na to, by pokonać Europejczyków"
gluppoty gadasz czlowieku -.- ty nie znasz arsenalu wojskowego ruskich, gdyby chcieli to by pol ziemi zmietli... co ty myslisz ze oni majo na tych sybirach ? oprocz hektolitrow gorzaly i krwiozerczych miśków ;p majo takie bombeczki ze hoho ;p sami zreszto ruscy mowili ze nie bede planowali na polske zrzucic tych bomb bo sie bojo ze te opary radioaktywne mogo dotrzec do nich... jesli majo walic to gdzie dalej na zachod
...
a jesli juz tak bardzo interesujecie sie wojno to ładny film idzie na polsacie ;]
|
Ziomuś, nie chodzi o to, czy są w stanie zniszczyć pół ziemi, czy całą. Chodzi o to, że Europa (jako Unia) ma większy i lepszy arsenał - jeszcze. Były prowadzone symulacje i spekulacje na ten temat. Fakt, że arsenał Rosji jest imponujący (co można było zobaczyć na paradzie zwycięztwa) nie ulega wątpliwości, ale musimy wziąć pod uwagę, że takie kraje jak RFN, WB, czy Francja same są w stanie powstrzymać ewentualną inwazję Rosjan.
Co do śmiercionośnych broni. Zgodnie z podpisaniem jakiejś tam konwencji o ochronie czegoś tam zarówno USA, jak i Rosja zobowiązały się do zniszczenia swoich składów broni biologicznej (bodajże do 2020 roku).
Całkiem niedawno nawet w TV przedstawiano symulacje teoretycznego konfliktu (przy okazji wojny w Gruzji), z czego wyszło, że w bardzo krótkim czasie doszło by, do użycia broni jądrowej lub jej podobnej, bo z przechwyceniem rakiet np. ziemia-powietrze, ziemia-ziemia, czy powietrze-powietrze, poradzą sobie nawet nasze MIGi