Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ufocznik
o ile sie nie myle to w temat nazywa sie "hodowanie smokow", a nie "walka ze smokiem, czy trolem u boku", poza tym mowa tez byla o wykluwaniu z jajka, karmieniu go itp, co mi sie zdecydowanie bardziej kojarzy z simsami niz z gra, ktorej istota w obecnych czasach jest zabijanie coraz to nowych, wymyslanych przez cipsoft kreatur
ciekaw jestem jakbys zareagowal, gdybym ja zalozyl temat w ktorym proponowal bym np wprowadzenie systemu opalania, w koncu ta plaza po cos musi byc i dajmy na to po 5 godzinach siedzenia na sloncu postac opalila by sie, co dzialaloby na npcow plci przeciwnej, mozna by np handlowac z nimi po bardziej korzystnych cenach
nie porownuj wspolnego grania z kumplami z hodowaniem zwierzatek
aha, musze cie rozczarowac, ale jakos dopoki moja postac jest zakutym w zbroje napakowanym rycerzem, ktory kolejne poziomy zyskuje poprzez zabijanie, to nie spodziewam sie, zeby miala ochote hodowac zwierzatka domowe i czyscic im kuwete
jakie to ma znaczenie, 27 czy 28? chocby wbil do tego tamtu 270 albo 280 lvl i wyjechal z takim pomyslem, to i tak bym go wysmial
|
Tak temat nazywa się hodowanie smoków, ale to zostało rozwinięte i dyskusja toczy się o tym właśnie rozwinięciu bardziej. Przyznam, hodowanie jajeczka i karmienie go(piersia ?
haha) to simsopodobne, ale więc trzeba obmyśleć i ukształtować to na takie, żeby simsowe nie było.
Jakbym zareagował na tamtą propozycję 'o opalaniu' co daje jakieś tam korzyści ? Pozytywnie, może nie dokładnie jak to opisałeś, ale spójrz na nowego Fable 2 czy choćby Fable 1. Tam wszystko działa na relacjach między ludzkich, i to było świetne, wiesz, rpg.
Wspolne granie z kumplami do zwierzątek, wiem, ale to równie bez sensu jak to, że przez hodowanie NIE ZWIERZATEK a wojownika, okresla sie kogos nolajfem
Sure, ja tez nie chce hodowac kociaka/psiaka i czyscic mu kuwete, bedac rycerzem w zbroi koszącym na śniadanie smoki
Ale ja nie mówie ani razy o hodowaniu czegos takiego, zwierzaczka umilaczka xD
Jakie ma znaczenie lvl? Zadne, prawda.