Taak... sny to coś pięknego. Tym tematem znów zmotywowaliście mnie do LD, będę robił wszystko co w mojej mocy, żeby wreszcie pełną świadomość snu osiągnąć... może tym razem się uda. Mam już dość budzenia się i doznawania ogromnego rozczarowania, że wymachując rękami jak do stylu motylkowego pozostaję na ziemi :|
Wmawianie sobie przed snem, że zapamiętamy zawarte w nim obrazy naprawdę działa. Ważne, by nie powtarzać z góry ustalonej regułki typu "Uświadomię sobie we śnię, że mój sen jest świadomy" tylko ubrać to we własne zdania/słowa.
@Ze'To
Słyszałem o sposobie uświadamiania sobie za pomocą zegarka, jednak gdy śnię nie zwracam uwagi na szczegóły. Dajmy na to, spoglądając na zegarek nie przywiązuje wagi do znajdujących się na nim cyferek, więc nie porównam ich nawet gdy spojrzę na niego drugi raz. Mam problem dziwny i zarazem denerwujący. Niejednokrotnie mówiłem sobie we śnie "Ja śnię!" a mimo to świadomości nie uzyskiwałem. Po prostu sen toczył się dalej. Zazwyczaj w takich momentach robiłem rzeczy, które chciałbym robić w LD, z taką różnicą, że nie miałem nad tym panowania... generalnie właśnie takie fałszywe LD zniechęciły mnie do dalszego praktykowania. Czytając o Waszych przeżyciach znów wraca ochota...
Nie chciałbyś może porozmawiać trochę na ten temat na gg?
@Down
Ja nie ćwiczyłem technik LD tydzień. Podchodziłem do tego dotychczas jakieś 3 razy. Na jedną próbę przypadał jakiś 1 miech.