Jedyne co mnie powaznie denerwuje w seri BG to ograniczenie exp w kolejnych czesciach, kto kupil pierwsza czesc i napalil sie na czary 6-7 kregu rozumie o co chodzi (tak samo druga czesc i czary 8-9 kregu).
Chodz posiadajac cala serie ten mankament niejako znika.
Kolejnym irytujacym bledem w czesci drugiej jest to ze kazdy byle przeciwnik na ulicy ma magiczna bron, rozumiem ze straz dostaje takie cos na wyposazaniu, ale skad taki lump wzial magiczny miecz to juz pozostanie chyba zagadka.
Ostatni bajer to brak balansacji w profesjach, taki kensay z dobrymi mieczami + cloak of mirroring + jakies pierscienie z roznymi odpornosciami to rozklada wszystko co sie rusza (nawet tam gdzie cala druzyna zginie). Mag niby tez, ale mag taka sprawnosc bojowa zachowuje przez kilka tur w czasie gdy kensay moze ganiac tak caly czas.
__________________
To juz koniec i nie bedzie wiecej.
|