Podsumowanie Partisów 1-3
Potężny przeciwnik, jakim był Armaged został unicestwiony przez Mistrza Mnichów z gór Wong - Koperana.
Jednak w zasadzie kłopoty dopiero się zaczęły. Niedaleko gór pojawiła się czarna smuga otoczona błyskawicami, a był to portal potężnych arcydemonów - Perfuga.

Dziesiąty Perfuga, Yagma miała za zadanie spenetrować klasztor i coś odnaleźć. Była to potężna Ukryta Moc, znajdująca się w jednym z mnichów.

Został odesłany daleko od gór, z dala od niebezpieczeństwa. Spotkał on człowieka o imieniu Hergun, który chętnie posłużył mu pomocą i zaproponował trening, wzbogacający o moc godną Perfuga.

Gdy już wszyscy myśleli, że legendarny Koperan zginął, a jego zwłoki przepadły na zawsze pojawił się w towarzystwie, czarnego potwora, którego imię brzmi Union.

Wspomnienia przywoływane przez najpotężniejszego Perfuga, Principis Perfuga ukazały nam prawdę o Armagedzie. Jego głównym zadaniem było zlokalizowanie świata, gdzie znajduje się Ukryta Moc.

Przy okazji poznajemy nowego członka Perfuga z klasą siły Sześć, o imieniu Sublatum. Jednak nie był on jedynym Perfuga, o którym zdążyliśmy się nie dawno dowiedzieć. Piąty Perfuga, nosi dobrze znane nam imię...

Ale dlaczego Koperan dostąpił do Perfuga, których sam przedtem tępił? Dowiadujemy się tego w następnych wspomnieniach Principisa. Koperana tępił jego wewnętrzny demon i nie potrafił go ujarzmić. Jego cierpienia były nie do opisania. Jednak Principis miał wystarczającą moc na umorzenie tychże cierpień.
Kręte korytarze zamku w Imperii dokuczały już nie jednym jego mieszkańcom. Jednak ich ścieżek posmakował jeszcze jeden śmiałek - drugi ocalały mnich, Shiz.

Dokąd zmierzał nasz młody ocalały? Do swojego przyjaciela, Exorissa. Zaś w jakim celu? Tego jeszcze nie wiemy.